-
Najlepsza książka z „Suliny” w 2020 roku. „Kajś” Zbigniewa Rokity
„Kajś” Zbigniewa Rokity to najlepsza książka z serii Sulina, jaką przeczytałem w tym roku. Od czasu „Strupa” Katarzyny Kobylarczyk nie czytałem w tej serii nic lepszego. Chociaż oczywiście nie po wszystkie wydane książki sięgnąłem.
-
Fajna mała książeczka Flannery O’Connor o pisaniu i czytaniu
„Misterium i maniery. Pisma przygodne” Flannery O’Connor (przeł. Michał Kłobukowski) to fajna mała książeczka o pisaniu i czytaniu. Polecam zwłaszcza tym, którzy poważnie myślą o wydaniu książki. Ale każdy czytelnik literatury też znajdzie w niej wiele dla siebie.
